Rafał Makieła i jego podwodna sesja z lampami LED Rotolight AEOS 2 i NEO 3

W ręce Rafała Makieły – fotografa specjalizującego się w codziennej pracy w modowej fotografii podwodnej, beauty i szeroko pojętej fotografii reklamowej trafiły trzy lampy led z oferty renomowanego brytyjskiego producenta. Pewnego popołudnia postanowił on przetestować je podczas realizacji na basenie u swych znajomych efektową sesję podwodną. Zobacz jaki efekt uzyskał Rafał przy pomocy zestawu oświetleniowego Rotolight składającego się z pojedynczej lampy AEOS 2 i dwóch NEO 3 uwydatniając ich szerokie możliwości zarządzania i zabawy kolorem światła.

Fotografowanie ciągłym światłem led pod wodą

Jak przyznaje Rafał, podczas takich sesji najtrudniejszym elementem jest sama woda… „Nie jest to naturalne środowisko człowieka, więc większość ludzi ma atawistyczny lęk przed utopieniem się. O ile pewna część z nich potrafi go pokonać, żeby pozostać odpowiedni czas pod wodą (do wykonania ujęcia), to jednak nie wszyscy to potrafią.”

Aby uwydatnić intensywność koloru świateł brytyjskiego producenta w wodzie Rafał postanowił zaczekać do wczesnego wieczora, kiedy to promienie słoneczne nie przenikają już tak silnie w głąb basenu. Główne źródło światła w postaci lampy AEOS 2 Rafał ustawił nad fotografowaną modelką, a dwa dopełniające Rotolight NEO 3 po obydwu jej stronach z boków. AEOS i NEO to lekkie lampy led, które mimo niewielkich rozmiarów i wagi oferują imponującą moc świecenia w trybie światła ciągłego. Moc, która może zostać znacząco zwiększona w trybie pracy panelu led jako lampy błyskowej.

Barwne efekty świetlne

Istotną kwestią w tego typu fotografii to sposób rozchodzenia się światła pod wodą. Trudniej go przewidzieć niż w czasie sesji w studio i w wielu przypadkach jest jest to trochę losowe. Ma to też swoje zalety bo światło „pływa” wokół modeli, odbijając się wielokrotnie i tworząc fantastyczne refleksy.

NEO 3 i AEOS 2 marki Rotolight łączy niezwykle szeroka i płynna możliwość zarządzaniem barwą ich światła. Obydwie lampy oferują 16,7 miliona kolorów paneli RGBWW oraz 2500 zdefiniowanych filtrów cyfrowych z gamy LEE i Rosco, które z powodzeniem zastępują konwencjonalne filtry żelowe. To w połączeniu z intuicyjną obsługą lamp, jaką zapewnia ich dotykowy panel sterujący, oraz dedykowaną aplikacją na smartfona sprawia, że szybko i efektywnie możemy bawić się i grać kolorami o niemal nieskończonej wariantowości twórczej.

Do wykonania zdjęć w tej sesji, Rafał korzystał wyłącznie ze światła ciągłego. Z uznaniem ocenił on wysoką wydajność z jaką lampy Rotolight pracują na bateriach. „Akumulatory wystarczyły bez problemu na całą sesję, która trwała około dwóch godzin, a świeciłem na maksimum mocy, ponieważ na dworze nadal było relatywnie jasno, a musimy pamiętać, że woda zabiera ok. dwóch działek przysłony” – wyjaśnia.

Dowiedz się więcej nt. pracy Rafała Makieły, odwiedź jego stronę internetową oraz Instagram i Facebook.

W sesji użyto oświetleniowego zestawu Rotolight AEOS 2 wraz z dwoma lampami NEO 3.

Udostępnij: